Opis

Co zrobić z długim, pozornie nieustawnym mieszkaniem, gdzie wydaje się, że zawsze „brakuje” gdzieś kawałka ściany, żeby zaprojektować ergonomiczną i funkcjonalną przestrzeń? Szczególnie, jeśli jest to, o zgrozo, kuchnia… Zawsze powtarzamy stare dobre: „zasady są po to, żeby je łamać”. Niech nie ograniczają nas ściany ani linie pozornie przez nie wytyczane. Bawmy się przestrzenią, wysuńmy coś tu i ówdzie i traktujmy ją jako całość a nie kilka osobnych pomieszczeń.

Tak jak tutaj: zabudowa meblowa dosłownie przecina całe mieszkanie w pół, od kuchni aż po sypialnię. Ten zabieg optycznie poszerza przestrzeń i „wykrada” więcej miejsca z holu na rzecz blatu roboczego, nie ujmując ani trochę spójności całego dizajnu.